wtorek, 30 lipca 2013

Klasyka

Dziś dzień zaczęłam od pomalowania paznokci. Z wiadomych powodów dawno tego nie robiłam, ale przychodzi taki moment że muszę :) to chyba swoistego rodzaju uzależnienie :D 
Z braku laku a właściwie czasu wykorzystałam pierwszy lepszy biały lakier i zrobiłam nim coś 
w rodzaju frencha, którego posypałam delikatną  mgiełką. 
Na koniec warstwa top coatu i komu w drogę temu czas! Kierunek- KRAKÓW ;]


Na moje oko brakuje tutaj delikatnego akcentu, ale i tak cieszę się że w tym pośpiechu zdobienie nie uległo destrukcji.. 
A jak Wam się podoba?

poniedziałek, 15 lipca 2013

Pierwszy piasek

Któż z Was nie zna piaskowców? 
Chyba jestem ostatnią, która zdecydowała się na zakup tego typu lakieru, ale pewnie dlatego że nie jestem fanką takiej tekstury. Wolę kiedy lakier ma połysk a pomalowane paznokcie można przyozdobić dosłownie wszystkim. 
Ale zachęcona opiniami innych blogerek w końcu postanowiłam się skusić na to cudeńko :) 
Na początek zdecydowałam się na Golden Rose kolor 63. Zakupu nie żałuję, lakier jest  naprawdę świetny, bardzo ładnie się rozprowadza i co najważniejsze schnie w zastraszającym tempie. Do pełnego krycia potrzebne mi były trzy warstwy, ale to niczemu nie przeszkadza. 
Na pewno zakupie inne kolorki z tej serii. 
Oczywiście musiałam coś dołożyć.. tak więc na paznokciach wylądowały jeszcze delikatne listeczki 
i cyrkonie. Co sądzicie?



 Ciekawa jestem tylko jak będzie wyglądać sprawa ze zmywaniem, domyślam się że będzie sprawiać podobną trudność jak brokat, ale myślę że warto się pomęczyć :D

poniedziałek, 8 lipca 2013

French na tęczowo

Hej :) Dzisiaj przychodzę do Was z frenchem i na pewno nie klasycznym, bo ten wydaje mi się nudny- kwestia gustu. Ja białe końcówki wykonuję jedynie na okazje, które tego wymagają :) 
Tak więc trochę zaszalałam, nie wiem czy to efekt pogody czy chęć poprawy samopoczucia, 
ale to drugie na pewno mi się udało! 
Poniżej efekt finalny:


PS Wielkimi krokami zbliżają się pierwsze urodziny moich blogowych wypocin,  
niedługo czas na małe rozdanie :]

czwartek, 4 lipca 2013

Z innej bajki :)

Tak wiem- długo mnie nie było ale macie moje słowo zaglądam tu codziennie by oglądać 
Wasze prace :) Niestety ja na malowanie paznokci mam już troszkę mniej czasu, ale staram się wykorzystywać każdą wolną chwilę. Często zdarza się ona jedynie nocami, kiedy mój maluszek błogo śpi.. poza tym, moje paznokcie uległy małej destrukcji i jestem w trakcie ich regeneracji.
 No ale do rzeczy :)
to zdobienie dedykuję mojemu synkowi, który niebawem skończy dwa miesiące :) 
Pewnie mało z tego wie ale przynajmniej mamusia ma satysfakcję :P 
Tak więc naklejki Disneya połączyłam z różowym cieniem. 
Oto co mi wyszło, jak Wam się podoba? 


A to mój łobuz.. z kumplem :D