niedziela, 26 maja 2013

Kwiaty

Zaglądając do mojej kosmetyczki rzuciły mi się zakupione jakiś czas temu naklejki wodne "skórki". Aż sama byłam zdziwiona, że pozostały dotąd niewykorzystane :D 
Połączyłam je z jednolitym kolorem lakieru firmy Flormar.
Efekt oceńcie sami :)


wtorek, 21 maja 2013

Nieobecność usprawiedliwona..

 
Witam Was po dłuższej nieobecności, oto właśnie
 tego powód  :)

 W dniu 11.05.2013 urodziłam synka Kubusia i sami rozumiecie że cierpię teraz na chroniczny brak czasu. 

W związku z powyższym moje paznokcie musiały ulec skróceniu ale mam nadzieję że nie będzie mi to przeszkadzało w tworzeniu nowych wzorów. 

Mimo że przez jakąś chwilę nowy post będzie rzadkością na pewno będę tu zaglądać :)


Tymczasem stworzyłam delikatny wzorek, trwało to trzy godziny między płaczem a karmieniem ale udało się! :) 





piątek, 10 maja 2013

Róż i już...

Niedawno przypadkowo trafiłam na piękną gamę kolorystyczną jak dotąd nieznanych mi lakierów. 
Kolory były tak śliczne i nasycone że czemu by nie wypróbować? Mowa o lakierach Verona, Vollare, Da Vinci, które kosztują jedynie 3 zł. Zakupiłam więc dwie sztuki raczej jasnych odcieni (róż, fiolet) 
w obawie że ciemny kolor może odbarwić płytkę paznokcia i ku mojemu zdziwieniu za tak niską cenę, jakość tych lakierów jest naprawdę świetna! 

Pierwszy testowany kolor to róż, który na paznokciach nie różnił się od koloru widocznego 
w buteleczce. Świetnie rozprowadził się na paznokciach, pokrywając je równą i gładką warstwą. Szybko schnął, mocno przylega i długo utrzymuje się na paznokciach. Noszę go już trzeci dzień i nie widzę żadnych odprysków.
Jedynym minusem może być intensywny 
i nieprzyjemny zapach podczas malowania, ale dla efektu końcowego da się znieść :)
Kolor pokryłam warstwą srebrnego brokatu Golden Rose.

A teraz urozmaicona wersja ze stempelkiem :)




A jak u Was z tymi lakierami? Czy któraś z Was miała okazję je przetestować? Używałyście ciemnych odcieni? Nie odbarwiają płytki? Podzielcie się opiniami, będę wdzięczna.

wtorek, 7 maja 2013

Gąbeczka dobra na wszystko :)

W założeniu paznokcie miały być całkiem białe ale powiało nudą, bo jeden kolor na paznokciach to zdecydowanie za mało!
Nie bardzo chciało mi się bawić w wymyślne wzory więc z pomocą przyszła metoda gąbeczkowa :) 
Wykorzystałam jasne kolory aby efekt końcowy był delikatny. 
Nie wiem czy mi się to udało, sami oceńcie..





poniedziałek, 6 maja 2013

Kolorowa panterka

Dziś dopadł mnie kompletny brak weny, mam nadzieję że chwilowy. Po zmyciu poprzedniego wzoru miałam zostawić paznokcie bez koloru, ale jak widać nie jest to takie proste. 
Po namyśle zdecydowałam się na panterkę, której wykonanie wbrew pozorom jest bardzo łatwe. 
Myślę, że środek cętek wcale nie musi być brązowy- ja wybrałam ciemny róż. Baza to Safari 
o numerze 32 a róż to mieszanka czerwonego z białym, które akurat miałam w swojej kosmetyczce. Czarna obwódka została wykonana farbką akrylową.

Co Wy na to?











 


sobota, 4 maja 2013

Fiolety

Tym razem miałam ochotę na jakieś fioletowe zestawienie. 
Ostatnio w oko wpadł mi lakier Golden Rose Care Strong nr 133 i o dziwo nawet miałam go w swoim magicznym pudełeczku :) Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że zawarte w nim perłowe drobinki spowodują spore utrudnienia w uchwyceniu koloru na zdjęciach.. 
Gdyby nie to że  Joko 157 ładnie sprawdził się  w roli stempelków pewnie zmyłabym całość 
i wybrałabym inny podkład. Sami oceńcie efekty..

zdjęcia w świetle dziennym:




 zdjęcie w sztucznym świetle:



piątek, 3 maja 2013

Lovely Green

Tym razem krótko bo nie ma się nad czym rozpisywać :) 
Paznokcie pomalowałam zielonym lakierem firmy Wibo Lovely Crystal Strenght o numerze 409.
Zieleń jest troszkę nietypowa, ale w słońcu zawarty w lakierze pyłek pięknie się mieni. 
Do krycia potrzebowałam dwóch warstw. Na palcu serdecznym i wskazującym usiadły motylki :)



czwartek, 2 maja 2013

Kawa z mlekiem od Golden Rose


Mimo że nie przepadam za takimi kolorami na paznokciach, 
chęć wypróbowania lakierów, które dostałam jakiś czas temu w prezencie była silniejsza :) 

Na tapetę poszły więc dwa lakiery firmy Golden Rose. 

Pierwszy z nich z serii Fantastic Color nr 109.Muszę przyznać że krycie tego lakieru jest fatalne. 
Może to kwestia koloru, ale trzy warstwy na moich paznokciach to  zdecydowanie za dużo. Lakier strasznie smuży i jedynym jego plusem jest szybkie schnięcie. Mam nadzieję, że jego trwałość wynagrodzi mi walkę z kryciem ale mimo wszystko nie będę ryzykować zakupu innego koloru z tej serii.

Na drugi ogień poszedł nr 49 z serii Paris i jest to zdecydowany zwycięzca w tym starciu. Konsystencja nie jest tak wodnista, dzięki czemu ładnie rozprowadzał się na paznokciach i do pełnego krycia wystarczyły już tylko dwie warstwy. Na pewno skuszę się na inne kolory z tej serii, gama kolorystyczna jest naprawdę ogromna :)

 Czas na zdobienie :) 

Jak wspomniałam wyżej wykorzystałam dwa kolory. 
Numer 49 ozdobił jedynie palce serdeczne, reszta została pokryta numerem 109. 
Ponieważ wydawało mi się zbyt nudno w ruch poszły kolejne naklejki wodne 
od www.magmas.pl 

Na palce serdeczne sypnęłam troszkę brokatowej mieszanki i gotowe! :]


Oczywiście obowiązkowo całość utrwalona warstwą topu a skórki nawilżone oliwką.