Tym razem french wykonałam na paznokciach mojej mamy. Jest tradycjonalistką, a co za tym idzie lubi klasyczne wzory na paznokciach. Rzadko kiedy da się namówić na mocniejsze,bardziej żywe kolory. W sumie to i tak cieszę się że pozwoliła mi dodać kwiatuszki :)
Myślę jednak, że z czasem się rozkręci i pozwoli mi puścić wodzę fantazji i trochę pocudakować :P
A oto efekt mojej pracy :)
pięknie! klasyka ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńależ pięknie to wygląda:)nie ma to jak klasyka:) moja mama tez mi nie daje poszaleć:P jak Ty tak równiutko robisz linię uśniechu???
OdpowiedzUsuńKropeczki i pędzelek :)
Usuńkropeczki????:)
UsuńUroczo!!
OdpowiedzUsuńmoja z kolei lubi jak pazokcie sie mienią więc mam wieksze pole do popisu :P ale zeby kolor jakis dać to broń boże, tylko klasyczny french :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie ;) Też mamie ostatnio robiłam french ;)
OdpowiedzUsuńRobisz bardzo ładną linię uśmiechu ;) French bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuń