Przyznam szczerze że trochę stęskniłam się za brokatem, chyba jest to moje ulubione zdobienie o tej porze roku :) Uwielbiam kiedy brokat pięknie mieni się w słońcu tysiącami drobinek :)
Zaletą takiego zdobienia jest też to że dłużej utrzymuje się na moich paznokciach. O dziwo zmywanie tez nie sprawia mi większej trudności.
Miało być różowo, wyszło żółto zielono- to coś z serii "idę do sklepu kupić sobie spodnie
a wracam z bluzką" :D Też tak macie? :P
Dla dopełnienia na serdecznych i kciukach odbiłam kwiatuszki z blaszki BM i całość utrwaliłam dwiema warstwami top coatu. Oto co mi wyszło :)
zdjęcie w słońcu:
Prześlicznie.. też uwielbiam brokat:) i oczywiście jak przystało na kobietę ide po coś, a wracam z czymś innym:)
OdpowiedzUsuńJak się dzidzia chowa? POzdrawiam:)
Dziękuję :) je i rośnie :) zaliczyłam już tez pierwszy jego uśmiech! Uczucie nie do opisania ;]
UsuńNo fatktycznie to jest niesamowite:) Mi córka dała tak najlepszy prezent w życiu.. po ciężkim zapaleniu płuc i w trakcie pobytu w szpitalu uśmiechnęła się właśnie po raz pierwszy.. dopiero wtedy uwierzyłam, że będzie dobrze:) Buziaki dla Was!
Usuńświetne są :)
OdpowiedzUsuńNie moje kolory ;) Ale u Ciebie prezentują się bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńprześliczne, takie słoneczne, idealne na lato;))
OdpowiedzUsuńŚlicznie, myślałam, że kwiatuszki to naklejki 3D.
OdpowiedzUsuńale cudowne letnie kolorki :)
OdpowiedzUsuń