Z naklejkami już się pożegnałam, czas na zmianę! Ponieważ klasyczny french nadzwyczaj mnie nudzi
i wykonuję go bardzo rzadko, tym razem postawiłam na skośną, kolorową wersję.
Dla zminimalizowania czasu pracy do linii frencha użyłam zwykłej taśmy klejącej, która zdecydowanie wygrywa z paskami do tego rodzaju zdobienia występujących w sprzedaży.
Palec serdeczny dla odmiany ożywiłam metalicznym, niebieskim kolorem a dla wzmocnienia efektu na brokat nałożyłam białe kropki.
Jak Wam się podoba?
Jak Wam się podoba?
Na całość nałożyłam lakier nawierzchniowy z blaskiem XXXL Shine,
który miał dawać efekt żelowych paznokci prosto z salonu. Producent
zapewnia że wysycha nadzwyczaj szybko, niestety na moich paznokciach schnie godzinami...
Bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńlubię french w takim wydaniu
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie http://pasjekaroliny.blogspot.com/2013/04/mini-rozdanie-z-okazji-200-obserwatorow.html
Uroczo się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wykonałaś :) Kolory fajnie komponują się :)
OdpowiedzUsuń